Ekscesywne rozprzestrzenianie się technik elektronicznych w Polsce
jest realizacją dyspozycji, jakie administracja kraju otrzymuje od
środowisk zarządzających, nadzór nad cyfracją ma minister tegoż imienia.
Są niezliczone techniki cyfracji wdrażane na zupełnie do tego nieprzygotowanej populacji dzisiejszych Polaków, których każdy, przynajmniej spośród niższych warstw, został kolczykowany jak przysłowiowe bydlę i nadano mu jednoznaczny kod identyfikacyjny PESEL. Identyfikacja cyfrowa jednostek populacji Polaków została przygotowana jeszcze w czasach PRL, a więc można śmiało mówić o ciągłości technik identyfikacji jednostek populacji Polaków po tzw. transforamcji ustrojowej.
Jedną z mniej znanych technik cyfracji w celu kontroli populacji Polaków jest podpis elektroniczny, mający uwierzytelniać w technice elektronicznej, tzn. bez fizycznego kontaktu z osobnikiem, jego podpis. Otwiera to niebywałe możliwości fałszowania identyfikacji osobników, jedynie za pomocą technologii komputerowej przy użyciu algorytmów masowych, tzn. umożliwia to masowe fałszowanie identyfikacji a w efekcie wiarygodności dokumentów.
Warto tu zwrócić uwagę na różnicę pomiędzy podpisem na papierze i na nośnikach elektronicznych. Nośniki papierowe mogą być przetwarzane ale w żmudnym postępowaniu, nośniki elektroniczne mogą być przetwarzane szybko i tanio przez algorytmy komputerowe, co otwiera nową możliwość przed przestępcami, mianowicie oszustwa lub rabunku elektronicznego.
Tu należy przypomnieć osobom o krótkiej pamięci lub o małym pojęciu o ryzykach przetwarzania elektronicznego, chyba najszybciej rozwijającą się dziedziną przemysłu jest przemysł przestępstw komputerowych. Ciągle są donoszone przypadki nadużyć i przestępstw komputerowych, akurat przed paru dniami była taka afera w RFN, opublikowano w internecie liczne dane polityków i innych zasrancew nazywanych też prominentami.
Wykrywalność przestępstw komputerowych jest jeszcze mniejsza niż w przypadku przestępstw tradycyjnych technik, po pierwsze z tego względu, że organa ścigania nie dysponują należytą wiedzą o technikach elektronicznych, podobnie prawodawstwo nie nadąża za pomysłowością przemysłu przestępstw elektronicznych.
Używany termin „przemysł przestępstw elektronicznych” jest o tyle uzasadniony, że jest on zorganizowany w sposób przemysłowy, dysponuje bazą, technologią i z reguły opiera się na produkcji masowej.
Sieciowe struktury komunikacji, przy czym w każdym prawie przypadku chodzi o sieć międzynarodową, skutkują tym, że organizacje przemysłu przestępstw elektronicznych rozmieszczone są na całym świecie, osadzone w gniazdach tak odległych od regionów, gdzie dokonywane są przestępstwa, że nie ma nawet żadnych możliwości prawnych i technicznych, aby przestępców ścigać.
Cytowany często Izrael, choć jest jednym z najważniejszych centrów przemysłu przestępstw elektronicznych, można mówić o tamtejszym zagłębiu przemysłu przestępstw elektronicznych, nie ma umów o ekstradycji z innymi państwami, tzn. przestępcy Żydzi nawet jeśli zostaną zidentyfikowani w jakimś kraju, nie mogą zostać postawieni przed sądem, gdyż ich ekstradycja nie jest możliwa. Ta zapobiegliwość Izraela, odmowa wszelkiej ekstradycji, jest uzasadniona wobec niezwykłej gęstości przestępców Żydów zarówno w tym kraju jak i na świecie, nie wyłączając Polski.
Taki znakomity rozwój przestępczości elektronicznej w Izraelu jest nie do pomyślenia bez współudziału i wsparcia tamtejszej administracji. Jest to tym bardziej konieczne, że Izrael jest jednym z ważniejszych centrów światowej żydowskiej sieci przestępczej, której centra znajdują się w ważnych centrach gospodarczych świata, jak New York, Londyn, Paryż, Berlin czy Moskwa. Być może pod naciskiem tej sieci musiano włączyć Cypr do UE, który od dziesięcioleci pełni funkcję węzła komunikacji, w tym przesyłu pieniędzy, pomiędzy Izraelem, Rosją i UE.
Niepokój z racji niebezpiecznych powiązań administracji w Polsce z przestępczym Izraelem jest całkiem uzasadniony, świadczy on bowiem o tym, że także ta administracja w Polsce musi być związana ze światową żydowską siecią przestępczą. Co może jedynie oznaczać, że została ona ustanowiona przez tę sieć przestępczą, zresztą nie bez przyklasku znacznej części ludności w Polsce, stan tej części ludności w Polsce można określić jako stan głębokiego zjełopienia, w najlepszym przypadku ograniczenia lub gruntownej niewiedzy, w każdym przypadku braku odpowiedzialności.
Należy podkreślić, że przeciętna wiedza użytkowników systemów cyfrowych o ich pułapkach i niebezpieczeństwach jest znikoma jak nie żadna, przeważa głupawy entuzjazm dla ułatwień jakie różne organizacje oferują, które tak dalece oszołomiły ich użytkowników, że nawet im na myśl nie przyjdzie, że otwierają kolejną puszkę Pandory. Otwierają kolejną technologię dla przemysłu przestępstw elektronicznych.
W przygotowaniu dla populacji w Polsce znajduje się pieniądz elektroniczny, którego namiastki w postaci karty plastykowej i pieniądza telefonicznego służą do tresury, szczególnie młodszego pokolenia. Pieniądz elektroniczny pozwoli na zdalne sterowanie osobnikami populacji.
Na temat organizacji państwa w Polsce i innych krajach, patrz PPZ.
Są niezliczone techniki cyfracji wdrażane na zupełnie do tego nieprzygotowanej populacji dzisiejszych Polaków, których każdy, przynajmniej spośród niższych warstw, został kolczykowany jak przysłowiowe bydlę i nadano mu jednoznaczny kod identyfikacyjny PESEL. Identyfikacja cyfrowa jednostek populacji Polaków została przygotowana jeszcze w czasach PRL, a więc można śmiało mówić o ciągłości technik identyfikacji jednostek populacji Polaków po tzw. transforamcji ustrojowej.
Jedną z mniej znanych technik cyfracji w celu kontroli populacji Polaków jest podpis elektroniczny, mający uwierzytelniać w technice elektronicznej, tzn. bez fizycznego kontaktu z osobnikiem, jego podpis. Otwiera to niebywałe możliwości fałszowania identyfikacji osobników, jedynie za pomocą technologii komputerowej przy użyciu algorytmów masowych, tzn. umożliwia to masowe fałszowanie identyfikacji a w efekcie wiarygodności dokumentów.
Warto tu zwrócić uwagę na różnicę pomiędzy podpisem na papierze i na nośnikach elektronicznych. Nośniki papierowe mogą być przetwarzane ale w żmudnym postępowaniu, nośniki elektroniczne mogą być przetwarzane szybko i tanio przez algorytmy komputerowe, co otwiera nową możliwość przed przestępcami, mianowicie oszustwa lub rabunku elektronicznego.
Tu należy przypomnieć osobom o krótkiej pamięci lub o małym pojęciu o ryzykach przetwarzania elektronicznego, chyba najszybciej rozwijającą się dziedziną przemysłu jest przemysł przestępstw komputerowych. Ciągle są donoszone przypadki nadużyć i przestępstw komputerowych, akurat przed paru dniami była taka afera w RFN, opublikowano w internecie liczne dane polityków i innych zasrancew nazywanych też prominentami.
Wykrywalność przestępstw komputerowych jest jeszcze mniejsza niż w przypadku przestępstw tradycyjnych technik, po pierwsze z tego względu, że organa ścigania nie dysponują należytą wiedzą o technikach elektronicznych, podobnie prawodawstwo nie nadąża za pomysłowością przemysłu przestępstw elektronicznych.
Używany termin „przemysł przestępstw elektronicznych” jest o tyle uzasadniony, że jest on zorganizowany w sposób przemysłowy, dysponuje bazą, technologią i z reguły opiera się na produkcji masowej.
Sieciowe struktury komunikacji, przy czym w każdym prawie przypadku chodzi o sieć międzynarodową, skutkują tym, że organizacje przemysłu przestępstw elektronicznych rozmieszczone są na całym świecie, osadzone w gniazdach tak odległych od regionów, gdzie dokonywane są przestępstwa, że nie ma nawet żadnych możliwości prawnych i technicznych, aby przestępców ścigać.
Cytowany często Izrael, choć jest jednym z najważniejszych centrów przemysłu przestępstw elektronicznych, można mówić o tamtejszym zagłębiu przemysłu przestępstw elektronicznych, nie ma umów o ekstradycji z innymi państwami, tzn. przestępcy Żydzi nawet jeśli zostaną zidentyfikowani w jakimś kraju, nie mogą zostać postawieni przed sądem, gdyż ich ekstradycja nie jest możliwa. Ta zapobiegliwość Izraela, odmowa wszelkiej ekstradycji, jest uzasadniona wobec niezwykłej gęstości przestępców Żydów zarówno w tym kraju jak i na świecie, nie wyłączając Polski.
Taki znakomity rozwój przestępczości elektronicznej w Izraelu jest nie do pomyślenia bez współudziału i wsparcia tamtejszej administracji. Jest to tym bardziej konieczne, że Izrael jest jednym z ważniejszych centrów światowej żydowskiej sieci przestępczej, której centra znajdują się w ważnych centrach gospodarczych świata, jak New York, Londyn, Paryż, Berlin czy Moskwa. Być może pod naciskiem tej sieci musiano włączyć Cypr do UE, który od dziesięcioleci pełni funkcję węzła komunikacji, w tym przesyłu pieniędzy, pomiędzy Izraelem, Rosją i UE.
Niepokój z racji niebezpiecznych powiązań administracji w Polsce z przestępczym Izraelem jest całkiem uzasadniony, świadczy on bowiem o tym, że także ta administracja w Polsce musi być związana ze światową żydowską siecią przestępczą. Co może jedynie oznaczać, że została ona ustanowiona przez tę sieć przestępczą, zresztą nie bez przyklasku znacznej części ludności w Polsce, stan tej części ludności w Polsce można określić jako stan głębokiego zjełopienia, w najlepszym przypadku ograniczenia lub gruntownej niewiedzy, w każdym przypadku braku odpowiedzialności.
Należy podkreślić, że przeciętna wiedza użytkowników systemów cyfrowych o ich pułapkach i niebezpieczeństwach jest znikoma jak nie żadna, przeważa głupawy entuzjazm dla ułatwień jakie różne organizacje oferują, które tak dalece oszołomiły ich użytkowników, że nawet im na myśl nie przyjdzie, że otwierają kolejną puszkę Pandory. Otwierają kolejną technologię dla przemysłu przestępstw elektronicznych.
W przygotowaniu dla populacji w Polsce znajduje się pieniądz elektroniczny, którego namiastki w postaci karty plastykowej i pieniądza telefonicznego służą do tresury, szczególnie młodszego pokolenia. Pieniądz elektroniczny pozwoli na zdalne sterowanie osobnikami populacji.
Na temat organizacji państwa w Polsce i innych krajach, patrz PPZ.
13.01.2019
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz